Sam Heidegger wielokrotnie zadawał sobie pytanie: kim jest Hölderlin w kontekście współczesnej filozofii? Kim jest „Anioł” Rilkego? [20] Kim jest Zaratustra Nietzschego?
Kim Pan jest, panie Heidegger?
Sam Heidegger wielokrotnie zadawał sobie pytanie: kim jest Hölderlin w kontekście współczesnej filozofii? Kim jest „Anioł” Rilkego? [20] Kim jest Zaratustra Nietzschego? [21].
W tym samym duchu możemy zadać sobie pytanie: kim jest Martin Heidegger w swoim własnym historyczno-filozoficznym obrazie? Z tego, co zostało powiedziane powyżej o strukturze historii filozofii Heideggera, wniosek jest niemal jednoznaczny: Heidegger uważał się za filozofa innego Początku; herolda możliwości Ereignis; figura, która rozszyfrowała logikę historii filozofii zachodnioeuropejskiej i otworzyła, poprzez jej szczególną interpretację, przestrzeń do wejścia w nowe pojmowanie problemu bytu.
W swojej historii filozofii Heidegger dostrzega podwójny kluczowy moment. Polega on, z jednej strony, na ustanowieniu wyczerpania procesu historycznego i filozoficznego poprzez bycie świadkiem postępu punktu „Wielkiej Północy”, a z drugiej strony na otwarciu horyzontu innego Początku, to znaczy możliwości filozofowania inaczej, niż filozofia czyniła to wcześniej, ale biorąc pod uwagę dramatyczne i katastroficzne doświadczenie, które odcisnęło piętno na historii tej filozofii.
Z jednej strony Heidegger spełnia rolę „doktora umarłych”, wprowadzonego przez Dumasa na ostatnich stronach „Hrabiego Monte Christo”: wypisuje świadectwo niewątpliwej śmierci, która nastąpiła (filozofia zachodnioeuropejska). Z drugiej strony otwiera możliwość spojrzenia – poprzez Geviert i perspektywę innego Początku – poza horyzont racjonalistycznego i technicznego nihilizmu, aby zbliżyć się do innej filozofii.
Innymi słowy, w filozofii zachodnioeuropejskiej Martin Heidegger jest punktem odniesienia we wszystkich kierunkach: w przeszłość, w przyszłość, a nawet na bok. Można powiedzieć, że Heidegger ostatecznie myśli o sobie jako o Dasein, którego obecność najpierw ujawnił i ugruntował, a następnie fundamentalnie zrozumiał w trakcie rozwijania swojej filozofii.
Jeśli Hölderlin, według Heideggera, był poetyckim heroldem innego Początku (tak jak Homer był poetyckim heroldem pierwszego Początku), to sam Heidegger stał się punktem wyjścia tego myślenia, które wyraźnie (i nie tylko wyraźnie) kładzie kres zachodnioeuropejskiej filozofii i wrzuca ją w paszczę wulkanu.
Entscheidung
Heidegger jako postać filozoficzna w swojej własnej (eigene) historii filozofii jest ucieleśnionym zaproszeniem do wykonania decyzji (Entsсheidung) [22]. Heidegger polemizował na temat Entscheidung z Carlem Schmittem, który zbudował swoją filozofię prawa (Entscheidungslehre) na zasadzie decyzji (decisio). Heidegger zarzuca Schmittowi, że obniża, umniejsza znaczenie decyzji, sprowadzając ją do wyboru orientacji w konkretnych kwestiach o charakterze politycznym. Według Heideggera Entscheidung jest czymś o wiele bardziej fundamentalnym i metapolitycznym. Jest to wybór, którego dokonuje się w obliczu ostatecznego momentu w historii filozofii: wyboru między „podążaniem ku innemu Początkowi” a „ginięciem” w nieskończonych labiryntach odraczania ostatniego historycznego i filozoficznego momentu, w „jeszcze-nie”, które nie jest niczym fundamentalnie nowym, ale dąży do rozszerzenia w nieskończoność przepaści między już dokonanym końcem filozofii (końcem historii filozofii u Hegla i Nietzschego) a ostateczną i nieodwracalną świadomością tego końca. Decyzja jest wyborem między uświadomieniem sobie tego, co się wydarzyło, a odmową takiego uświadomienia.
Pod koniec życia Heidegger skłaniał się ku stwierdzeniu, że Zachód postanowił zignorować cel filozofii i poświęcił się „kończącemu się bez końca końcowi”.
W latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku dokonano Entscheidung w formie odrzucenia Europy przez dwóch wersji Machenschaft [23], ostatecznych wcieleń techne w triumfie filozofii maszynowej społeczeństwa maszynowego (amerykańskiego), którą Heidegger nazwał planetär-idiotismus [głupotą planetarną], oraz radzieckiej, marksistowskiej. Przegrawszy bitwę o Europę jako inną decyzję (w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi i ZSRR jako dwoma formami ostatecznych wcieleń zachodnioeuropejskiej metafizyki), Zachód podjął decyzję na nic, odrzucając Ereignis.
Decyzja i filozofia rosyjska
Ponownie wracamy do naszego problemu, możliwości filozofii rosyjskiej.
Jeśli z zaufaniem odniesiemy się do Heideggera i potraktujemy jego filozofię jako historię filozofii, która dostarcza nam modelu całości w kręgu hermeneutyki filozoficznej, możemy nakreślić dwa sposoby kształtowania się filozofii rosyjskiej w nowych okolicznościach, gdy legitymacja wersji heglowskiej (i marksistowskiej) zostanie wyczerpana.
Po pierwsze: zaakceptować rekonstrukcję Heideggera, a także rolę samego Heideggera jako projektanta mowy pogrzebowej dla zachodnioeuropejskiej filozofii. Wtedy będziemy mieli prawo badać ją biograficznie lub, w przypadku skrajnego stopnia nieufności, plany anatomopatologiczne (będziemy badać zmarłego, badając, jak i dlaczego umarł i w jaki sposób umierał). Jeśli jednocześnie będziemy mieli wątpliwości co do okoliczności śmierci, będziemy mogli odkopać zwłoki i zbadać je ponownie. W każdym razie rosyjska filozofia zbudowana na takiej podstawie będzie mogła stać się autentyczna; zrozumiemy, co badamy i uzyskamy prawidłowy obraz sensu i znaczenia tego, co badamy. Ten świadomy kontakt z nicością, wyrażony we współczesnym momencie historii filozofii, będzie gwarantem autentyczności naszego myślenia filozoficznego i podstawą skali interpretacyjnej, na podstawie której będziemy postrzegać i rozumieć to, co zwróci naszą uwagę.
W drugim przypadku perspektywy są bardziej obiecujące: przyjmując Heideggera, będziemy mogli wysunąć nasze roszczenia i ambicje do uczestnictwa w innym Początku. Wprawdzie prosty entuzjazm nie wystarczy, ale będziemy musieli podjąć trud zanurzenia się w subtelnościach i niuansach historii filozofii zachodniej, ponieważ inny Początek nie może się ujawnić (zdarzyć, otworzyć) bez skrupulatnego i uważnego śledzenia całego procesu deontologizacji, który powstał w kontekście pierwszego Początku. Innymi słowy, innego Początku trudno oczekiwać bez uczestnictwa w losie pierwszego. Aby uzyskać udział w innym Początku, musimy przeżyć i wyczerpać los zachodnioeuropejskiego nihilizmu (a do tego mamy pewne podstawy historyczne w postaci okresu radzieckiego i rosyjskiej lektury filozofii marksistowskiej). W każdym razie, aby uzyskać pozwolenie do udziału w takiej decyzji, musimy znajdować się nie na zewnątrz, lecz w obrębie filozofii zachodnioeuropejskiej: to skrajny kurs wejścia, w który jednak mamy zapewnione, jeśli uznamy zasadność historyczno-filozoficznej rekonstrukcji Martina Heideggera.
Fakt, że Rosjanie nie są tak daleko poza granicą Zachodu, do punktu „Wielkiej Północy”, nie powinien nas wprowadzać w błąd. Nie jest to powód, aby unikać wpływu tego ostatecznego punktu eschatologicznego; jeśli nie dziś, to trochę później, ale będziemy tam. Fakt, że jesteśmy „jeszcze nie”, noch nicht, nie może nas uspokoić ani zainspirować pustej nadziei: dno otchłani jest tym, co da nam możliwość otrzymania udziału w innym dziedzictwie, w innym Początku. „Już w nim”, a nie „jeszcze nie w nim”: taka jest straszna stawka w procesie historyczno-filozoficznym.
Dekonstrukcja fenomenologiczna
Tak jak w XIX i XX wieku operowaliśmy hegeliańsko-marksistowskim modelem rekonstrukcji historyczno-filozoficznego procesu w celu zidentyfikowania treści i znaczenia dowolnego zjawiska filozoficznego, szkoły, autora lub teorii, tak dzisiaj, akceptując prawowitość i historię filozofii Heideggera, będziemy w stanie dość precyzyjnie i jednoznacznie klasyfikować i interpretować dowolny fakt w historii filozofii poprzez operację „destrukcji fenomenologicznej”. Derrida przyjął tę heideggerowską tezę z „Sein und Zeit” w swojej słynnej metodzie „dekonstrukcji” (wcześniej stosowanej przez Lacana). Derrida mówi o kontekstualizacji wypowiedzi w oryginalnym środowisku semantycznym, wymagającym starannych badań. Jest to konsekwencja zastosowania reguł lingwistyki strukturalnej i podejścia konotacyjnego (pomimo denotatywnego) w analizie treści dyskursu filozoficznego. Oryginalna wersja Heideggera, która stanowiła podstawę „dekonstrukcji”, przedstawia jeszcze wyraźniejszą metodę: umieszczenie tego lub innego dyskursu filozoficznego w ogólnym obrazie „całego” procesu historyczno-filozoficznego, pojmowanego jako stopniowy ruch ścieżką deontologizacji w kierunku całkowitego nihilizmu. Miejsce, w którym to lub inne stwierdzenie lub teoria filozoficzna znajduje się na tej trajektorii, z góry determinuje jego hermeneutyczne znaczenie.
Gdy zaakceptujemy historię filozofii Heideggera, fakty filozoficzne i konstelacje faktów zaczną dla nas mieć sens.
Heidegger i druga próba Rosjan, by wejść w filozofię
Druga próba Rosjan, by wejść w filozofię, jest bezpośrednio związana z Martinem Heideggerem. Bez historii filozofii — odrębnej, pojemnej i teleologicznej — Rosjanie nie mogą przeniknąć do kręgu hermeneutycznego filozofii zachodniej. Oczywiście, pozostaje wątpliwość: czy my, ogólnie rzecz biorąc, powinniśmy tam wnikać? Co więcej, stwierdzenie narastającego nihilizmu procesu filozofowania zachodnioeuropejskiego nie służy rozwianiu tej wątpliwości.
Jednakowoż mimo wszystko, na poziomie czysto teoretycznym, jeśli nie chcemy pozostać wiecznymi ignorantami w procesie filozoficznym, biorąc jedną rzecz za drugą, a nie za to, czym ona naprawdę jest, jesteśmy po prostu skazani na przyjęcie na wiarę jednej z historii filozofii zachodniej. A wybór, jak widzieliśmy, jest tutaj niewielki. Większość tych konstrukcji, które są znane jako „historia filozofii”, wcale nie jest tym, czego potrzebujemy: opisują one formalny proces przepływu teorii i pojęć filozoficznych, których ukryta logika jest zrozumiała tylko dla tych, którzy uczestniczą w tym procesie w sposób naturalny, ze względu na przynależność kulturową do społeczeństwa zbudowanego na fundamentach filozoficznych. Fundamenty naszego społeczeństwa i naszej kultury są takie, jakie chcesz, ale nie filozoficzne, co oznacza, że nie zamkniemy tej luki żadnym osobistym wysiłkiem. Potrzebujemy obrazu „całości”; tylko wtedy możemy prawidłowo ocenić szczegół. Jednakowoż dla naturalnych przedstawicieli kultury zachodnioeuropejskiej taki obraz nie jest konieczny. Oni wiedzą o nim w sposób ukryty i są jego częścią. Jesteśmy outsiderami na tej drodze w otchłań, a jej przebieg, cele i przyczyny są dla nas zupełnie nieoczywiste.
Moglibyśmy rozważyć inne wersje historii filozofii, tak pojemne i holograficzne jak filozofia Martina Heideggera. Jednakowoż nic nie przychodzi mi do głowy. Istnieje kilka wersji filozofii historii (na przykład Jaspersa) [24], ale to jest zupełnie co innego. Historia filozofii nie jest filozofią historii. Jeśli takie historie filozofii z XX wieku zostaną odkryte i wystarczająco uzasadnione, to będzie można pomyśleć o innych możliwościach rosyjskiej filozofii; a dokładniej, o innej możliwości rosyjskiej filozofii. Na pierwszy rzut oka Heidegger jest dla nas najbardziej optymalną opcją, najbardziej logiczną i strukturalnie bliską, aby dać nam podstawowy, fundamentalny impuls.
Tłum.: KK
[21] M. Heidegger. We ist Niezsches Zaratustra? Heidegger M. Vorträge und Aufsätze.
[22] C. Schmitt. 1985. Political Theology: Four Chapters on the Concept of Sovereignty. Cambridge, Mass.: MIT Press.
[23] M. Heidegger. 2000. Introduction to Metaphysics. New Haven: Yale University Press.
[24] K. Jaspers. 1953. The Origin and Goal of History. New Haven: Yale University Press.
Oryginał w języku angielskim: